TOR II Dobrzeń Wielki - Bongo Karczów

To był zdecydowanie najlepszy mecz Bongo Karczów w sezonie 2016/2017! Przed meczem okazało się iż po raz kolejny któryś z Bongistów będzie musiał się zmierzyć z wyzwaniem i zastąpić między słupkami kontuzjowanego Kocembę. Tym razem tego zadania podjął się Michał Siedlecki i trzeba przyznać, że zaprezentował się bardzo dobrze. Przez cały mecz inicjatywa była po stronie naszego zespołu. Podopieczni trenera Sikorskiego narzucili swoje warunki gry i przez pełne 90 minut kontrolowali boiskowe wydarzenia. Co prawda w pierwszej połowie nie padła żadna bramka, ale Bongiści stwarzali kolejne okazje i to był dobry znak na drugą połowę. Druga część meczu zaczęła się podobnie do pierwszej, nasi zawodnicy marnowali kolejne okazje,ale gra była intensywna i zwiastowała emocje do ostatnich minut. Tak też się stało, worek z bramkami w końcu się otworzył. Na prowadzenie wyprowadził nas fantastycznym strzałem lewą nogą Ariel Bąk, który w końcu udowodnił iż nie potrzebuje pomocy wiatru aby swoją teoretycznie słabszą nogą zdobywać bramki:). Po kilku minutach prowadziliśmy już dwoma bramkami.. Tym razem świetnym rajdem na skrzydle popisał się Burzyk, który wyłożył jak na tacy piłkę Owczarkowi. Kolejne, trzecie trafienie dla Bongistów zaliczył S.Czech. Po podaniu Majewskiego i wygranym pojedynku ze stoperem miejscowych znalazł się oko w oko z bramkarzem i nie dał mu najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Ostatniego gola dla Karczowian zdobył najlepszy tego dnia Burzyk, a asystę zanotował budzący się ze snu letniego S.Czech:). W samej końcówce gospodarze zdobyli bramkę honorową i ostatecznie mecz kończy się wynikiem 1:4. Taką drużynę Bongo Karczów ogląda się z przyjemnością i ochotą! Oby to był początek dobrej passy, a już za tydzień derbowy pojedynek z Wrzoskami! MVP Arif Burzyk