W pierwszym domowym meczu sezonu 2020/2021 przegraliśmy 1:2 (0:0) z zespołem Silesiusa Kotorza Małego.
Ogromny żar, który lał się z nieba, od początku miał wpływ na poczynania piłkarzy. Goście co prawda lepiej operowali piłką, jednak przełożyło się to tylko na jedną stuprocentową sytuację. W 37. minucie ich napastnik minimalnie chybił.
Druga połowa była o wiele ciekawsza. W 53. minucie Rafał Sobczyński przewinił w polu karnym i goście otrzymali jedenastkę. Pewnym strzałem na gola zamienił ją Mateusz Tomczak.
Na odpowiedź naszego zespołu nie trzeba było długo czekać. Po upływie zaledwie 240 sekund, Tomasz Urbacka prostopadłym podaniem obsłużył Tobiasza Pieczarę, a ten plasowanym strzałem zdobył wyrównującą bramkę.
Mecz nabrał rumieńców w kolejnych jego fragmentach. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ładnie do strzału głową złożył się Andrzej Jonderko, jednak jeszcze lepiej interweniował bramkarz gości. Po chwili Rafał Sobczyński wybił piłkę nieuchronnie zmierzającą do naszej bramki.
Rozstrzygnięcie meczu na korzyść zespołu przyjezdnych nastąpiło w 73. minucie, gdy Piotr Konieczny mocnym strzałem pod porzeczkę zdobył gola. Mimo ambitnych prób, nie udało się niestety doprowadzić do wyrównania.
W 3. kolejce zagramy na wyjeździe z drużyną Unii Raszowa-Daniec. Początek meczu w niedzielę 23 sierpnia o godz. 17:00 na boisku w Dębiu.