Bielawianka Bielawa
Bielawianka Bielawa Gospodarze
0 : 6
0 2P 3
0 1P 3
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław Goście

Bramki

Bielawianka Bielawa
Bielawianka Bielawa
70'
Widzów:
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Bielawianka Bielawa
Bielawianka Bielawa
Brak danych
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław


Skład rezerwowy

Bielawianka Bielawa
Bielawianka Bielawa
Brak dodanych rezerwowych
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław

Sztab szkoleniowy

Bielawianka Bielawa
Bielawianka Bielawa
Brak zawodników
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Imię i nazwisko
Paweł Woźniak Trener

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

05.10.2014

Bielawianka Bielawa  0:6 WKS Śląsk Wrocław

Skład: Konieczny -Wójcik ( 56' Wilk) , Supranionek, Wojtasik, Augustyn - Jasiński ( 47' Czarnomski), Bialik (47'Czupry), Froń (56' Ochmański) - Winczura (62' Jasiński) , Aramowicz

Bramki: 4' Aramowicz (a.Jasiński) , 6' Jasiński (a.Babuśka) , 30' Supranionek (karny), 31' Aramowicz (a.Bialik), 58' Aramowicz , 61' Czupry (a. Wilk).

Zawodnik meczu: Aramowicz 

Mimo sześciu strzelonych bramek i trzech strzałów w poprzeczkę przeciwnika, słabo zaprezentowała się nasza drużyna. Pierwsze 10 minut zapowiadało dobrą grę naszych chłopców, strzelone dwie bramki i okazje do zdobycia kolejnych dwóch. Potem wkradł się w nasze szeregi chaos, bieganina, niepotrzebne starcia siłowe jeden na jeden, brak komunikacji między zawodnikami, brak gry "tzw. piłką", sporo niecelnych podań, bezmyślnych indywidualnych akcji które nie przynosiły żadnych rezultatów. Przebudzenie w 30 i 31 minucie i kolejne dwie bramki.

Druga połowa to jakaś katastrofa, nie bardzo wiem co oni grali na boisku. Cytując naszego trenera był to futbol podwórkowy, a zawodnicy przypadkowymi osobami, które spotkały się na boisku. Trybuny ( rodzice) nie wytrzymywali i głośno komentowali poczynania zawodników. reagowali bardzo ekspresyjnie na każde niecelne podanie, głupie zagranie, egoistyczne poczynania zawodników i chyba totalny problem ze wzrokiem skoro nie widzieli kolegów, mierne strzały z 30 metrów które ledwo dolatywały do bramkarza i bezsensowne bieganie gdzie kończyło się to najczęściej na zawodnikach Bielawianki. Co było efektem tych poczynań???? ano dopiero w 58' tj dopiero po 23 minutach drugiej połowy strzeliliśmy bramkę. potem w 61' kolejną po akcji zawodników rezerwowych i to był koniec. 

Kibice - rodzice za swoje zachowanie zostali okrzyknięci terminem "wieś  tańczy wieś śpiewa" być może to prawda, ale ciężko przełknąć taką pigułkę "gry w piłkę" tym bardziej po ostatnim spotkaniu z Lechią, może powrócił syndrom Wołowa.

Przygotuję skrótu meczu, aby chłopcy popatrzyli na swoje poczynania i wyciągnęli wnioski na przyszłość, kiedy będą grać z mocniejszymi drużynami. Po relacji sami ocenią " w której wiosce się tańczy i kto śpiewa". 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?